Siemka. Dzisiejszy post będzie o moich farbowanych włosach :D Zaczęło się od tego, że odkąd pamiętam, chciałam mieć włosy koloru jasny blond. Postanowiłam tego dokonać na wakacjach rok temu, ale żeby w szkole się nie czepiali (teoria mojej mamy xd), to pofarbowałam je szamponetką. Włosy w kolorze ciemny blond zamieniły się na włosy w kolorze ciemny blond -,- Kilka dni później użyłam szamponu koloryzującego firmy Loreal, ale to też nie za wiele dało. W tym roku kupiłam normalną farbę z firmy Soraya , którą nałożyła mi mama, ale wciąż nie było widać nie wiadomo jak wielkiej zmiany (poza tym, że nie było widać odrostów xd) Po kilku dniach nałożyłam kolejną farbę, tym razem z Palette i po niej chyba były największe efekty, chociaż wciąż nie mam wymarzonego koloru ;/ No cóż... Nie chcę na razie już niszczyć włosów, ale jak mi odrosną, to pójdę do fryzjera c;
Moje naturalne włosy ;o
Po farbowaniu szamponem koloryzującym ;>
Po pierwszym farbowaniu. Zakończenie gimnazjum :)
Drugie farbowanie ;D
Mój obecny kolor włosów :)
ładnie! :) http://lovely-mystery.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTeż w te wakacje kupiłam sobie szamponetkę a że jestem ymm.. sama nw ciemną blondynką a może szatynką to ta szamponetka nic nie dała może tylko końcówki są jaśniejsze a ja chciałabym mieć takie ładnee jasne włosyy ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny post : 3
http://lu-lupixie.blogspot.com/